Ochotnicze Straże Pożarne w regionie docenione. W podkołobrzeskich Piotrowicach oddano do użytku nową remizę strażacką, a miejscowa jednostka zyskała też nowoczesny wóz bojowy. Nowy pojazd otrzymali też ochotnicy z Lekowa w powiecie świdwińskim.

Druhowie z Piotrowic mówią wprost: nowa remiza to najpilniejsza z potrzeb, bo do tej pory jednostka gnieździła się zastępczym lokalu, nieprzystającym swoimi warunkami do pełnienia tak ważnej służby.

- Jak spojrzymy kilka metrów dalej, mamy starą remizę, która tak naprawdę nie wygląda jak remiza. Służyła jako garaż, ciuchy tam wilgotniały. Teraz mamy nową, która nie będzie trzymała tej wilgoci. Wszystko będzie jak należy – opisuje Marlena Stoczyk z OSP Piotrowice.

Nowa remiza stanęła w centralnym punkcie wsi. Starania strażaków z Piotrowic o jej budowę trwały kilka lat.

- To jest nasz wspólny sukces. Żeby taki sukces zbudować, trzeba najpierw mieć odwagę w marzeniach, bo marzenia się sprawdzają, spełniają, ale trzeba najpierw mieć pomysł, a potem determinację – podkreślił poseł Czesław Hoc, kandydat PiS do Sejmu.

Pomysł był, był też profesjonalnie sporządzony wniosek o dofinansowanie z Funduszu Polski Ład. Udało się.

- Otrzymaliśmy ponad 700 tysięcy złotych dofinansowania, gmina dołożyła około 30 tys. i dziś, Szanowni Państwo, mamy ten obiekt. Obiekt, który będzie nam służył jako drugi dom – powiedział prezes OSP Piotrowice Mateusz Marczyk.

W nowej remizie stanął także kolejny wóz bojowy. Używany, ale nowoczesny. Do Piotrowic trafił z Dygowa, gdzie z kolei strażacy otrzymali pojazd z rezerw wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

Podobny prezent dostali ochotnicy z Lekowa. Tu trafiło auto, które do tej pory służyło zawodowym strażakom ze Świdwina.

- Dzięki zakupom do państwowych straży pożarnych, tam, gdzie trafiają nowe wozy, całkowicie nowe, to te, które są używane, można przekazywać do Ochotniczych Straży Pożarnych. Tu mamy do czynienia z takim przypadkiem – opisuje wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker, kandydat PiS do Sejmu.

Nowoczesne auto pozwoli strażakom z Lekowa rozwinąć skrzydła. Do tej pory korzystali tylko z leciwego Stara, teraz możliwości działania będą dużo większe.

- Jest inny sprzęt, inne doposażenie tego samochodu. Pozwoli nam po prostu się rozwinąć. Rozwinąć i robić to, co robiliśmy do tej pory, bardziej profesjonalnie – ocenia prezes OSP Lekowo Robert Rozmus.

Możliwości tego wozu bojowego są bardzo duże.

- Można podawać środek gaśniczy zarówno z linii, z działka, z szybkiego natarcia, do tego można podawać środek pianotwórczy. Ma zamocowane zraszacze z boku pojazdu, także będzie bardzo komfortowy na różnego rodzaju pożarach ściernisk lub zbóż – opisuje Tomasz Rozmus z OSP Lekowo.

Ma to tym większe znaczenie, że jednostka z Lekowa jest jedną z największych i najważniejszych w gminie Świdwin.

- Jest nas 20 strażaków, jesteśmy w Krajowym Systemie Ratowniczo-Gaśniczym, działamy na terenie całej gminy Świdwin, nie tylko na terenie naszej wioski – podkreślił Mateusz Kubisz z OSP Lekowo.

W gminie Świdwin jeszcze jedno ważne wydarzenie. W Bierzwnicy odsłonięto odnowiony pomnik poświęcony ostatniej szarzy polskiej kawalerii w czasie drugiej wojny światowej. Monument został